Uroczysty charakter miało przekazanie budynku dawnego biura Nadleśnictwa Cisna na własność Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Goprowcy od siedmiu lat dzierżawili ten obiekt, jednak dopiero teraz, po nabyciu prawa własności, uzyskali możliwość zdobycia funduszy na jego renowację i zagospodarowanie.
Akt notarialny w imieniu Skarbu Państwa podpisał starosta leski, Marek Pańko, Witold Tomaka, prezes zarządu GB GOPR i naczelnik GB GOPR, Grzegorz Chudzik. Obecni byli m.in. Jacek Dębicki, naczelnik GOPR, Renata Szczepańska, wójt Gminy Cisna, Artur Królicki i Marek Marecki, zastępcy Dyrektora RDLP w Krośnie. Po wymianie parafowanych dokumentów Tadeusz Wesołowski, szef Fundacji RADAN, wspierającej ratownictwo górskie w Polsce, przekazał na rzecz Grupy Bieszczadzkiej GOPR 50 tys. złotych z przeznaczeniem na remont obiektu.
– Budynek przejęliśmy w 2007 roku w bezterminową dzierżawę, co pozwoliło nam wówczas uruchomić stałe dyżury ratownicze w zachodniej części naszych Bieszczadów – mówił Grzegorz Chudzik, naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR. – Tym samym przywróciliśmy stan sprzed lat, kiedy to w motelu w Cisnej działała nasza dyżurka. Z operacyjnego punktu widzenia istotne jest to, że w nowo otwartej stacji znajdują się pomieszczenia na sprzęt transportowy i wyprawowy, który w razie większych akcji ratunkowych trzeba było wozić z Sanoka. Uzyskanie prawa własności obiektu daje nam możliwość jego remontu i inwestowania w ratowniczą infrastrukturę i sprzęt.
Budynek dawnego biura nadleśnictwa powstał w 1959 roku według projektu inż. arch. Ireny Lipskiej opracowanego jeszcze przed II wojną światową. Wzniesiony w całości z drewna, służył leśnikom przez 47 lat. Od czasu, gdy Nadleśnictwo Cisna znalazło swe biura w nowym obiekcie, stanowiący swego rodzaju zabytek leśnej architektury dawny „biurowiec” służył ratownikom Grupy Bieszczadzkiej GOPR.
– Z Grupą Bieszczadzką GOPR wiążą nas, leśników liczne związki; wśród jej pionierów byli przecież bieszczadzcy ludzie lasu – powiedział dyrektor Bogusław Famielec. – Podpisane przed dziesięciu laty formalne porozumienie o współpracy znajduje częste odzwierciedlenie w działaniach ratowniczych i współpracy z górskimi nadleśnictwami. Samo wydzierżawienie leśnego obiektu na dyżurkę GOPR było formą pomocy dla tej społecznej organizacji. Cieszyć należy się, że swego rodzaju pomnik budownictwa leśnego zostaje w dobrych rękach i będzie służył dobrej sprawie.
Cisna to druga, po Ustrzykach Górnych, rejonowa Stacja GOPR w wyższych partiach Bieszczadów. W ciągu ostatnich siedmiu lat dyżurujący tu goprowcy setki razy wyruszali na pomoc ludziom w górach.
Edward Marszałek
Zdjęcia. Arch. RDLP w Krośnie