Pokazowa zagroda żubrów w Mucznem prowadzona przez Nadleśnictwo Stuposiany cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród turystów. W roku ubiegłym odwiedziło ją ponad 40 tysięcy osób, zaś w tym roku licznik zanotował już prawie 57 tysięcy wchodzących.
- Obserwując licznie przyjeżdżające tu wycieczki szkolne, niemal z pewnością możemy powiedzieć, że w tym roku zagrodę odwiedzi 100-tysięczny turysta – mówi nadleśniczy Jan Mazur. – To pokazuje, jak bardzo potrzebne są tego typu atrakcje w naszych górach i jak wielkie są oczekiwania społeczne dotyczące udostępniania przyrodniczych atrakcji szerszym kręgom.
Wkrótce minie 50 lat od momentu, gdy w Nadleśnictwie Stuposiany pojawiały się pierwsze żubry. O tym wydarzeniu przypomina kronika prowadzona przez leśników w latach 60. XX w.:
„…. przyjazd żubrów z Pszczyny i Niepołomic awizowano na 30 października 1963 roku. Nadleśnictwo przygotowało do dalszego transportu żubrów trzy sanie żelazne wraz z ciągnikami gąsienicowymi do zrywki drewna, które oczekiwały w przewidywanym miejscu przeładunku w Bereżkach k. szosy asfaltowej, po drugiej stronie Wołosatego. W dniu 30 października 1963 roku, o godzinie 5,00 przybyły samochody i skrzynie z żubrami – z Pszczyny 2 sztuki i z Niepołomic 3 sztuki. Przeładowanie nastąpiło dość sprawnie, jak i sam transport do zagrody ciągnikami gąsienicowymi również.”
Wstęp do zagrody dla osób postronnych był jednak wówczas surowo wzbroniony. Dopiero od roku można „puszcz imperatora” oglądać z bliska. W zagrodzie w Mucznem przebywa obecnie 12 żubrów.
Górska linia hodowlana żubrów żyje obecnie nie tylko w Bieszczadach, ale i w innych krajach karpackich. Łączna ich liczba na terenie Polski, Ukrainy, Rumunii i Słowacji przekracza 450 osobników. Rok 2013 na Podkarpaciu obchodzony jest jako Karpacki Rok Żubra.
Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie