O tym, że z drewna można wyczarować bajeczne konstrukcje można przekonać się oglądając nowo postawiony kościółek w Mucznem w Bieszczadach. Modrzewiowe i jodłowe bale w jego ścianach, ułożone z ciesielskim pietyzmem, świecą jeszcze świeżością i wciąż pachną żywicą, głosząc pochwałę budowniczych.
Prawdziwy kunszt pokazali jednak cieśle przy wykończeniu wnętrza świątyni – mnogość elementów zdobniczych może zachwycić najbardziej wybredne gusta. Elementem wystroju przyciągającym uwagę jest też oświetlenie wykonane ze zrzutów poroży jeleni.
Tę perełkę budownictwa drewnianego wznieśli mieszkańcy Mucznego, bieszczadzkiej wioski, w której na stałe mieszkają zaledwie 32 osoby, głównie leśnicy i pracownicy leśni. Również leśnicy działali w komitecie budowy tej perełki górskiej architektury.
Uroczysta konsekracja świątyni, która odbyła się w niedzielę 18 października, zgromadziła setki wiernych, nie tylko z terenu Bieszczadów. Mszy świętej przewodniczył arcybiskup Józef Michalik, metropolita przemyski.
Latem do Mucznego przybywają tysiące turystów chcących odwiedzić dolinę górnego Sanu. Zimą czynne są narciarskie trasy biegowe, rozgrywany jest też co roku bieg „Tropem żubra”. Nadleśnictwo Stuposiany prowadzi tu pokazową zagrodę żubrów. Wiosną przyszłego roku w Mucznem otworzy swe podwoje Centrum Promocji Leśnictwa.
Tekst i zdjęcia: Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie